Wydaje się, że w zasadzie nikt z nas nie lubi reklam. Kiedy w telewizji lecą reklamy najczęściej zmieniamy kanał. W internecie natomiast, jak najszybciej staramy się znaleźć krzyżyk zamykający wyskakującą reklamę. Jednakże, czy robimy dobrze? Może nie warto ignorować każdej reklamy?
Po co nam reklamy?
Generalnie, nie sposób zaprzeczyć, ze w niektórych reklamach zawarta jest wartościowa treść. Chodzi bowiem o to, że z reklam możemy dowiedzieć się wiele o produkcie zanim zdecydujemy się go kupić. Jednakże, problem z reklamami jest taki, iż są mało szczegółowe, a co gorsza często nie mówi się w nich prawdy.
Specyficzną reklamą, której nie cechuje zakłamanie, jest reklama na targach. Jeśli chodzi o stoiska targowe – Polexpo, czyli firma, która je tworzy stara się z całych sił, aby stoiska na każdy możliwy sposób przekonywały klienta do tego, że firma prezentująca się na danym stanowisku jest godna zaufana. Mimo to, poziom manipulacji jest na targach bardzo niski. Wszystko dlatego, że na targach klient ma bezpośredni kontakt ze sprzedawcą. Ponadto, jest to kontakt dwustronny w przeciwieństwie do reklam w telewizji.
Stoiska targowe – Polexpo
Wiadomo już, że targi to pewna forma reklamy, stosunkowo mało manipulująca klientem. Pojawia się więc pytanie, dlaczego firmy w ogóle pojawiają się na targach. Czy nie lepiej byłoby im wykorzystać przekaz podprogowy w reklamach telewizyjnych, aby poprzez manipulację klientów zwiększyć obroty sprzedaży w swojej firmie? Okazuje się, że niekoniecznie.
Oczywiście, w niektórych przypadkach nie opłaca się stawiać stoisk targowych – Polexpo dla niektórych firm będzie bowiem zbędnym wydatkiem. Jednakże, w niektórych branżach niezwykle wysoko ceniony jest bezpośredni kontakt z drugą stroną transakcji, czyli z klientem. Dotyczy to na przykład ekskluzywnych towarów. Ludzie, którzy owe towary kupują cenią sobie bliski kontakt ze sprzedawcą, dlatego reklama telewizyjna nie jest wobec nich zbytnio skuteczna. To właśnie dla tego typu klientów odbywa się stawianie stoisk targowych – Polexpo natomiast ma dzięki temu stale mnóstwo zleceń.
Artykuł współtworzony z firmą stoiska targowe – Polexpo
