Wazektomia to mikrochirurgiczny zabieg, polegający na dokonaniu okresowej niepłodności mężczyzny. Jest to swoistego rodzaju forma sterylizacji, której procedura odbywa się na zasadzie podwiązania nasieniowodów.
Wazektomia jest metodą męskiej antykoncepcji, bardzo popularną w Stanach Zjednoczonych, gdzie zabiegów tego rodzaju wykonuje się rocznie 600 tys.
W Polsce zabieg jest stosunkowo młody, wykonuje się go od niespełna 10 lat. Niestety nie jest refundowany przez NFZ. Koszty pacjent musi ponieść samemu. Cena zabiegu to około 2000 tys. zł.
Badania wykazują, że jest to metoda należąca do najskuteczniejszych (99,9%). W perspektywie czasu to 10 – 20 lat. Oczywiście po zabiegu należy kontrolować poziom plemników w nasieniu, poprzez regularne badania.
Wazektomia jest procesem odwracalnym. Podwiązane nasieniowody można ponownie udrożnić poprzez tzw. rewazektomię. Skuteczność wynosi do 90%. Czy wazektomia jest skuteczna? więcej o tym tutaj
Najlepszymi kandydatami do zabiegu są mężczyźni po 30 – tym roku życia, pozostający w stałych związkach, mających już potomstwo. Mężczyźni, których partnerki chorują na poważną chorobę, w której zajście w ciąże może wiązać się z dużym niebezpieczeństwem zagrożenia zdrowia i życia. Mężczyźni pozostający w związkach, w których jeden z partnerów jest nosicielem dziedzicznej choroby genetycznej.
Procedura zabiegu wazektomii polega na przecięciu nasieniowodów, co skutkuje zakłóceniem w transporcie plemników z jąder do prącia.
Mikrochirurgiczny zabieg może obejść się bez użycia skalpela. Skóra jest rozwarstwiana, lub wykonuje się jedno, dwa nakłucia i nie ma potrzeby nacięcia.
Stosuje się znieczulenie miejscowe. Sam zabieg trwa zazwyczaj do 15 minut i jest prawie bezbolesny.
Znieczulony nasieniowód uwidacznia się dzięki nakłuciu. Zakładane są następnie na nasieniowodzie klipsy tytanowe w odstępach kilku milimetrów od siebie. Po czym przecina się przewód nasienny.
Sednem operacji jest wycięcie przez chirurga kilku milimetrów nasieniowodu i zamknięcie naczynek (wykonanie mikrokoagulacji) ujść kanałów.
Po zabiegu na mosznie widoczna jest mała ranka i przebarwienie skóry. Nie ma potrzeby, aby pacjent pozostawał w szpitalu. Po godzinie może wrócić do domu.
Przez tydzień po zabiegu wskazane jest oszczędzanie się. Możliwe jest odczuwanie niewielkiego dyskomfortu związanego z lekkim bólem oraz delikatnym uczuciem „pociągania”. Ze współżycia należy zrezygnować, aż do momentu zupełnego wygojenia się rany. Trwa to od 4 dni do 2 tygodni.
Skuteczność wazektomii nie jest natychmiastowa. Zaleca się ostrożność podczas dwóch pierwszych cykli partnerki. Bezpośrednio po operacji obserwuje się minimalną ilość plemników w spermie. Po 8 tygodniach od zabiegu należy wykonać morfologię nasienia na obecność plemników. Po kolejnych 11 tygodniach, powinno się wykonać następne badanie.
Do całkowitego oczyszczenia się z plemników, nasieniowody potrzebują około 3 miesięcy, bądź 20 ejakulacji.
Co dzieje się ze spermą po podwiązaniu nasieniowodów? Jądra dalej wytwarzają nasienie, które jest resorbowane w najądrzach.
Operacja nie ma żadnego wpływu na zachowania seksualne – erekcję, orgazm, ejakulację. Plemniki to tylko niewielka część składu nasienia. Obecne we krwi męskie hormony nie ulegają zmianie.
W kwestii ewentualnych powikłań pozabiegowych, to występują one jak przy każdej procedurze chirurgicznej. Do najczęstszych należą tzw. powikłania wczesne:
- przemijające zasinienie
- czasowy obrzęk wywołany nagromadzeniem płynów tkankowych
- miejscowa infekcja
- krwawienie
Niektórzy pacjenci odczuwają niewielkie pobolewanie, kłucie, tępy ból w okolicy najądrza. Objawy te usuwa się przez zażywanie niewielkich ilości środków przeciwbólowych.
Powikłania późne to:
- późna rekanalizacja, która polega na odtworzeniu ciągłości nasieniowodu (dotyczy to ok. 0,2% przypadków)
- sperm granuloma, jest to tzw. ziarniak spermy (dotyczy 1/500 przypadków)
Do tzw. powikłań odległych należy wytworzenie w organizmie przeciwciał antyplemnikowych w odpowiedzi na wtórną resorpcję plemników. Może to być problemem przy ponownej próbie zajścia w ciążę. Powikłanie to według różnych badań oceniane jest na poziomie 5%.
Zabieg wazektomii należy do jednych z najbezpieczniejszych. Ryzyko jest niskie, a powikłania bardzo rzadkie.
Źródła: A. Borkowski „Urologia – podręcznik dla studentów medycyny”, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2008 rok. I. Kleinman, L. Lipshultz „Podstawy urologii”, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 1999 rok. Wazektomiablog.com